Kacusiowe pisanie


Autor: pastelowy | Kategorie: szopa 
16 maja 2009, 10:45

Proszę obrać poprawkę na opublikowany tekst, gdyż został on napisany z mniejszą ilością szarych komórek niż poprzednie. Dziękuję.

 

I po jaki chuj pić?

Skoro później żyć

                              się nie da...

Jednak ta potrzeba

                                           jest silna...

Jak jedzenie, spanie, czy każda inna.

 

I po jakiego grzyba ja piłem?

Z bólem głowy się obudziłem

                                              w okolicy skroni...

Nic mnie od tego bólu już nie uchroni..,

                                                   poza Apap'em...

 

I będę się wtedy uśmiechał tak szeroko jak te panie z reklam, co to niby środek przeciwbólowy polecają, a i tak zęby swoje tak bielutkie mają jak z reklamy Colgate'u...

 

I po co ja tę wódę żłopałem?

Przynajmniej tym razem nie rzygałem...

                                                           przez okno...

Tylko grzecznie do łóżka się doczołgałem.

I spałem,

              spałem,

                          spałem...

Gdzieś w galaktyce podróżowałem...

Planety tak odległe pozwiedzałem...

A rano tak jak myślałem - kaca miałem.

Apap zaczyna działać. Mogę wystąpić w reklamie. Uśmiech nr 10.

buy essays online
18 stycznia 2012
Potem pomógł wstać i wytarł mi usta papierem do dupy.
Martinique
22 maja 2009
A ja piję, żeby nie cierpieć xD
17 maja 2009
Jakbyś nie pił to byś nie cierpiał:P

Dodaj komentarz